Korzystając ostatnio ze słonecznej pogody, którą Aberdeen nas wręcz rozpieszcza, wybrałam się na spacer i postanowiłam przy okazji poszukać kolorów. Znalazłam je tam, gdzie wiedziałam, że jest na to szansa - drzwi.
Tego nie można odmówić Szkotom - budynek może być stary, zapyziały, zniszczony, zaniedbany. Okna mogą być odrapane, ledwo trzymające się futryny, brudne ale drzwi to jest ten promyk, który rozświetla całą kamienicę.
I tak oto, zebrałam dla Was niemałą ich kolekcję, a wiem, że jeszcze nie znalazłam wszystkich, które chciałam :)
Faktycznie, elemwnt wyrozniajacy. Slicznie. Marta
OdpowiedzUsuńDrzwiami się tutaj zachwycam :) gdzieś widziałam żółte,musze je znaleźć :)
Usuń